O czym powinni pamiętać rodzice, którzy podejmują decyzję o szczepieniu dziecka przeciw COVID-19?
Przedstawiamy trzy powody do rozważenia przez rodziców, którzy zastanawiają się czy dziecko zaszczepić przeciw COVID-19. 1/ Bezpieczeństwo szczepienia przeciw COVID-19. 2/ Fakt, że COVID-19 dotyczy również dzieci, a niektóre z nich chorują poważnie i są narażone na objawy efektu pokowidowego. 3/ Odporność populacyjną.
BEZPIECZEŃSTWO SZCZEPIONEK przeciw COVID-19 jest najważniejszym elementem decyzji rodziców o szczepieniu dzieci. Szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat przeciw COVID-19 są bezpieczne.
Wiemy, że po podaniu szczepionek mRNA przeciw COVID-19 dorosłym i nastolatkom może wystąpić ciężkie działanie niepożądane pod postacią zapalenia mięśnia sercowego. Pojawia się bardzo rzadko, najczęściej w ciągu 4 dni od podania drugiej dawki szczepionki i zwykle samoistnie zanika bez konieczności włączenia leczenia. Ze względu na fakt, że dawka szczepionki podawana dzieciom w wieku 5-11 lat jest mniejsza w porównaniu do tej podawanej dorosłym (10 mikrogramów w porównaniu do 30 mikrogramów), istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że ta grupa wieku będzie narażona na występowanie takiego działania niepożądanego. W Stanach Zjednoczonych, gdzie podano już blisko 5 mln dawek szczepionki dzieciom (dane z 10.12.2021), nie odnotowano sygnałów o występowaniu zapalenia mięśnia sercowego jako niepożądanego odczynu poszczepiennego.
Rodzice powinni wziąć pod uwagę wysokie ryzyko zapalenia mięśnia sercowego po przebyciu choroby COVID-19 u młodzieży i osób dorosłych:
- 5 mężczyzn/100 000 oraz jedna kobieta /100 000 w wieku 16-29 lat posiada wysokie ryzyko rozwoju zapalenia mięśnia sercowego po zaszczepieniu,
- 59 osób/100 000 mężczyzn oraz 39 kobiet/100 000 w wieku 16-29 lat posiada wysokie ryzyko rozwoju zapalenia mięśnia sercowego po zakażeniu SARS-CoV-2.
Szczepienie jest dobrym sposobem na uniknięcie zapalenia mięśnia sercowego z powodu choroby COVID-19.
Szczepienia przeciw COVID-19 nie wpływają negatywnie na ryzyko związane z obniżeniem płodności, o czym świadczą fakty zebrane po podaniu wielu milionów dawek szczepionek. Dotychczas zaobserwowano jedynie, że u mężczyzn, którzy chorowali na COVID-19 liczba plemników w spermie obniżyła się, czego nie obserwowano po szczepieniu. Podobnie, w przypadku kobiet nie zaobserwowano żadnych niekorzystnych zmian w płodności po szczepieniach przeciw COVID-19 (tzn. częstość urodzeń przed i po pandemii pozostała identyczna). Nawet jeżeli obserwowano krótkie zmiany w cyklu menstruacji, ich rzeczywisty wpływ na płodność trudno dokładnie ocenić, ponieważ o jego charakterze decyduje wiele innych czynników, które powinny zostać wzięte pod uwagę (tj. niezdiagnozowane zakażenia, zmiany hormonalne, stres). Szczególnie istotny jest fakt, że po zachorowaniu kobiet na COVID-19 nie obserwowano zwiększonej częstości poronień.
Skoro szczepionki nie wpływają negatywnie na płodność mężczyzn oraz kobiet w wieku rozrodczym, nie mogą także w tym względzie wpływać negatywnie na zaszczepione dzieci.
Strach rodziców przed odległymi w czasie negatywnymi skutkami szczepienia dzieci jest nieuzasadniony, ponieważ jedynym mechanizmem wzbudzonym drogą szczepień, który pozostaje utrwalony w organizmie jest pamięć immunologiczna pozwalająca uniknąć ciężkich postaci zachorowania na COVID-19.
CIĘŻKA POSTAĆ CHOROBY. Wiemy, że dzieci rzadziej niż osoby dorosłe ulegają zakażeniu SARS-CoV-2 powodującym COVID-19, w tym ciężkim postaciom choroby oraz powikłaniom. Niemniej jednak należy pamiętać, że:
- u dzieci może dojść do rozwoju COVID-19,
- niektóre z nich mogą zachorować poważnie, a nawet umrzeć z powodu COVID-19,
- niektóre dzieci, które ciężko chorowały na COVID-19, mogą nadal cierpieć z powodu tzw. „efektu pokowidowego”.
Na początku pandemii, ze względu na obserwacje wskazujące, że częstość zachorowań na COVID-19 była zdecydowanie wyższa u osób dorosłych, a dzieci pozostające w domu z osobami chorymi często nie ulegały zakażeniu lub nie wykazywały żadnych objawów tej choroby, badania diagnostyczne u dzieci nie były przeprowadzane na masową skalę. Ten fakt utrwalił przekonanie, że dzieci są mniej wrażliwe na zachorowanie na COVID-19. W połowie 2021 roku, kiedy więcej osób dorosłych zostało zaszczepionych, okazało się że częstość zakażeń na SARS-CoV-2 u dzieci wzrosła. W Stanach Zjednoczonych na początku 2020 roku tylko 3% dzieci zachorowało na COVID-19, a obecnie odsetek ten wynosi ponad 25%. Od tamtej pory tysiące dzieci było hospitalizowanych, 650 zmarło jako wynik COVID-19, a u ponad 5000 dzieci po przechorowaniu COVID-19 zdiagnozowano wieloukładowy zespół zapalny. Długofalowym wynikiem przebycia zakażenia COVID-19 u dzieci są: efekty przemęczenia, bóle głowy, problemy ze spaniem i koncentracją, bóle stawów oraz kaszel.
W Polsce od początku pandemii SARS-CoV-2 zakaziło się blisko 28,5 tys. dzieci w wieku od 0 do 10 lat i blisko 35 tys. dzieci i młodzieży między 11 a 20 rokiem życia. Tylko w ciągu dwóch tygodni listopada do szpitali z ciężkim przebiegiem choroby trafiło 500 dzieci (średnia wieku 6 lat).
OCHRONA INNYCH. Decyzja o szczepieniu wpływa korzystnie nie tylko na dziecko, ale również ma bezpośredni wpływ na osoby z bliskiego kontaktu, na które dziecko może przenieść zakażenie SARS-CoV-2 tj.: rodziców, dziadków, nauczycieli, trenerów oraz inne dzieci. Ostatnie badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wskazują, że jedno dziecko na każde 500 dzieci straciło rodzica lub dziadka, którzy się nim opiekowali podczas COVID-19.
Rodzice, podejmując decyzję o szczepieniu dziecka mogą się wahać, niemniej jednak powinni kierować się faktami oraz realnie oceniać rzeczywiste ryzyko oraz korzyści wynikające z zaszczepienia dziecka.
Decyzja o niezaszczepieniu dziecka wiąże się z wysokim ryzykiem narażenia go na zachorowanie oraz przykre konsekwencje z tym związane.