Mamy czekają na bezpłatne i obowiązkowe szczepienia przeciw rotawirusom

Opublikowano w dniu: 27 czerwca 2019

Aż 77% mam zgadza się z opinią, że szczepienie przeciwko rotawirusom powinno być obowiązkowe, dzięki czemu byłoby dostępne bezpłatnie dla rodziców – wynika z badania Kantar Polska, przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie mam dzieci w wieku 6 tyg. – 5 lat. Większość mam szczepi dzieci zarówno w ramach szczepień obowiązkowych, jak i zalecanych. Mają bardzo wysoką świadomość objawów i powikłań infekcji wywołanych przez rotawirusy, szczepią dzieci przeciw rotawirusom z obawy zarówno przed zachorowaniem i chęcią wykonywania wszystkich szczepień, ale też z uwagi na uniknięcie hospitalizacji dziecka. Główną barierą dla tych mam, które rezygnują ze szczepienia przeciw rotawirusom jest bariera finansowa. Aż 70% matek uważa, że szczepienia przeciw rotawirusom powinny zostać włączone do programu szczepień obowiązkowych i niemal połowa uważa, że to szczepienie powinno zostać włączone w pierwszej kolejności.

Kantar Polska przeprowadził dwa badania wśród mam dzieci w wieku 6 tyg. – 5 lat: jakościowe i ilościowe na reprezentatywnej próbie, liczącej 500 respondentów. Celem badania było sprawdzenie postaw matek wobec szczepień, ich doświadczenia z infekcją rotawirusową w rodzinie oraz preferencji odnośnie rozszerzenia Narodowego Programu Szczepień Ochronnych.

Jak wynika z badania, większość mam, bo aż 60% wykonuje zarówno szczepienia obowiązkowe, jak i zalecane u swoich pociech. Zaledwie 14% mam w ogóle nie sięga po szczepienia zalecane, zaś jedynie 2% w ogóle rezygnuje ze szczepień i określa się jako przeciwniczki szczepień. Dlaczego w ogóle szczepimy dzieci? Głównie ze strachu przed chorobami (63% mam, które szczepią swoje dzieci) i po to, by uchronić dzieci przed zakażeniem. Nie bez znaczenia jest również lęk przed pobytem dziecka w szpitalu (39%).

Niemal wszystkie mamy (97%) są świadome chorób powodowanych przez rotawirusy. Znakomita większość (83%) doskonale zna objawy infekcji – czyli współwystępowanie biegunki, wymiotów i gorączki. Ponad połowa matek (52%) obawia się, że ich dziecko zachoruje.

Większość matek twierdzi, że ich dzieci nie przechodziły zakażenia, natomiast większość spośród tych, które miały to doświadczenie, uznaje je za uciążliwe, głównie z powodu dolegliwości, które przechodziły ich dzieci, czyli wymioty i związane z nimi ryzyko odwodnienia oraz cierpienie i ogólne złe samopoczucie.

Większość mam konsultowało się z lekarzem z powodu choroby rotawirusowej, niemal połowa z nich deklaruje, że ich dzieci z powodu choroby były hospitalizowane, co w przeliczeniu na reprezentatywną próbę dzieci w wieku 6 tyg. – 5 lat pokazuje, że 9-11% polskich dzieci trafia co roku do szpitala z powodu infekcji wywołanych przez rotawirusy. Spędzają tam średnio 5 dni, najmniej 2, a najwięcej 12 dni. Jeśli choruje dziecko, to najczęściej mama bierze zwolnienie lekarskie. Jednak bez względu na to, które z rodziców podejmuje się opieki nad chorym dzieckiem, zwolnienie lekarskie trwa średnio 9 dni. Ponad połowa rodziców zaraża się od swoich dzieci, przez co pozostają na zwolnieniu lekarskim średnio przez kolejnych 5 dni.

Matki chcą, by szczepienia przeciwko rotawirusom były obowiązkowe i bezpłatne dla rodziców.

Mamy dobrze się orientują w szczepieniach dla dzieci, słabsza natomiast jest ich wiedza o tym, które szczepionki są bezpłatne dla rodziców, a za które trzeba zapłacić. Mamy najlepiej znają szczepienia przeciwko: śwince, odrze i różyczce; rotawirusom i pneumokokom – o tych szczepieniach słyszało 90% mam. Mamy zapytane o to, za które szczepienia rodzice muszą zapłacić wskazują najczęściej szczepionki przeciwko: rotawirusom, meningokokom, kleszczowemu zapaleniu mózgu i grypie.

85% matek wie, że szczepienie przeciwko rotawirusom jest zalecane w Narodowym Programie Szczepień Ochronnych. Połowa spośród badanych mam deklaruje, że zaszczepiła przynajmniej 1 swoje dziecko przeciwko rotawirusom, co w przeliczeniu na liczbę dzieci daje prawie 30% zaszczepionych dzieci w populacji.

Pytane o motywację, dlaczego zaszczepiły dzieci przeciwko rotawirusom twierdzą, że ze strachu przed chorobą dziecka (47%) oraz że chcą wykonać szczepienia zalecane, by uchronić dziecko przed chorobami (45%), dla dużej grupy mam (39%) istotne jest też to, by uniknąć hospitalizacji dziecka.

Z kolei główną przyczyną, dla jakiej respondentki nie zaszczepiły dziecka przeciwko rotawirusom i nie planują tego zrobić, jest bariera finansowa (28%), ale też z obawy przed nadmiernym przeciążeniem układu odpornościowego dziecka (23%).

Zapytane o źródła wiedzy, z których czerpią informacje na temat szczepień, w 68% przypadków wskazały lekarza pediatrę, 49% matek uznało pielęgniarkę za główne źródło informacji i taka sama grupa wskazała Internet.

Aż 70% mam uważa, że szczepienia przeciwko rotawirusom powinny zostać włączone do programu szczepień obowiązkowych, czyli szczepień bezpłatnych dla rodziców i niemal połowa mam uważa, że powinno zostać włączone w pierwszej kolejności.

3 na 4 matki deklarują, że zaszczepiłyby dziecko przeciwko rotawirusom, gdyby szczepienie było bezpłatne dla rodziców, wpisane na listę szczepień obowiązkowych, a 66% matek, które nie zaszczepiły swoich dzieci przeciwko rotawirusom, zdecydowałoby się na szczepienie, gdyby było ono bezpłatne dla rodziców i obowiązkowe.

77% matek zgadza się ze stwierdzeniem, że szczepienia przeciwko rotawirusom powinny być zaliczane do szczepień obowiązkowych, dzięki czemu byłyby one dostępne bezpłatnie dla rodziców.

Słowniczek
pokaż więcej
Znalazłeś niezrozumiany termin?
Zaproponuj hasło do słownika.