Potrzebujemy promocji szczepień na podobną skalę jak w przeszłości kampania na rzecz szczepień przeciw poliomyelitis

Opublikowano w dniu: 14 marca 2019

Mimo tego, że odra w 2000 roku została uznana za wyeliminowaną w Stanach Zjednoczonych, dziś znów powróciła w wielu regionach tego kraju. Choroba ta rozprzestrzenia się również w innych częściach świata m.in. na Filipinach, w Japonii, Brazylii oraz na terenie Europy. W obliczu odnotowanego wzrostu zachorowań, Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że brak zaufania do szczepień stanowi jedno z 10 największych zagrożeń zdrowia publicznego w 2019 roku.

Dawniej szkody jakie wyrządzały choroby zakaźne oraz strach przed nimi, były bardzo skutecznym edukatorem społeczeństwa w kwestii szczepień. Na początku XX w. w Stanach Zjednoczonych wirus polio okaleczył ponad 50 000 osób i spowodował śmierć kilku tysięcy osób. Miejsca rozrywki, takie jak baseny i kina zostały zamknięte, a kolonie dla dzieci odwołane. Ówcześnie tylko takie metody ochrony przed taką chorobą były dostępne.

Strach przed chorobami zakaźnymi był tak powszechny, że społeczeństwa skupiały się na opracowaniu sposobów walki z nimi. Kiedy Narodowa Fundacja na rzecz Paraliżu Dziecięcego (organizacja do spraw walki z wirusem polio powołana przez prezydenta F. Roosevelta w 1938 roku), rozpoczęła prace nad szczepionką, Biały Dom otrzymał ponad 80 000 listów z dołączonymi datkami na badania.

Gdy laboratorium Salk’a wyprodukowało szczepionkę przeciwko poliomyelitis i przystąpiło do badań oceniających jej skuteczność i bezpieczeństwo, rodzice zaczęli dobrowolnie zgłaszać swoje dzieci do udziału w badaniu. Grupa 650 000 tak zwanych „polio pionierów” otrzymała szczepionkę, a ponad milion dzieci stanowiło grupę kontrolną.

Obecnie panuje klimat niesprzyjający szczepieniom, co stanowi realne zagrożenie dla osiągnieć programów szczepień na całym świecie. Przyczynili się do tego działacze ruchu przeciwnego szczepieniom oraz zwolennicy teorii spiskowych, którzy za pośrednictwem internetu oraz mediów społecznościowych szerzą dezinformację na temat bezpieczeństwa i zasadności szczepień.

Poza tym wiele osób ze środowiska medycznego, w tym lekarzy ma niewystarczającą wiedzę praktyczną w temacie takich chorób jak krztusiec czy zapalenie opon mózgowych. Nie wszyscy rozumieją, dlaczego szczepienia są zalecane w określonym wieku (aby zapewnić ochronę najbardziej wrażliwych osób) oraz że najprostszym sposobem ochrony niemowląt i małych dzieci, które są za małe aby być zaszczepione, jest immunizacja osób z ich otoczenia.

 

W celu zwiększenia świadomości społecznej w kwestii szczepień, takiej która przełoży się na wzrost poziomu akceptacji szczepień, istnieje silna potrzeba edukacji w tym zakresie oraz inwestycji w efektywną komunikację.

Potrzebujemy promocji szczepień prowadzonej na podobną skalę jak w przeszłości kampania na rzecz szczepień przeciw poliomyelitis.

Słowniczek
pokaż więcej
Znalazłeś niezrozumiany termin?
Zaproponuj hasło do słownika.